środa, 31 grudnia 2014

Życzenia ;)

Z Świątecznymi Życzeniami zaspałam, ale z Noworocznymi nie :)
Wszystkim chcę Życzyć szampańskiej imprezy Sylwestrowej, nie zależnie od miejsca gdzie go spędzacie :) 
A w nadchodzącym Roku samych sukcesów i spełnienia najskrytszych marzeń! 


Do poczytania w przyszłym roku :)

niedziela, 28 grudnia 2014

Korektor kryjąco- rozświtlający Eveline

Cześć :)

Święta święta i po świętach :P
Czuję się jak balon, w dodatku cały czas głodna :P

Chciałam Wam przedstawić korektor 8 w 1 rozświetlajaco- kryjący z olejkiem arganowym, o odcieniu NUDE firmy Eveline.




Co ma uczynić:
  1. Zredukować cienie
  2. Pokryć niedoskonałości
  3. Nawilżyć przez 24 h
  4. Wygładzić
  5. Ujędrnić
  6. Napiąć
  7. Odżywić
  8. Regenerować 

Moja opinia:

W pudełku zamknięte opakowanie, formą przypominające błyszczyk do ust.
Ułatwia mi to nakładanie go pod oczy, osobiście używałam już nawet tej samej firmy, korektor w takim wydaniu i innego pod oczy sobie już nie wyobrażam używać.

Cienie redukuje bez zarzutów, wygładza i ujędrnia skórę pod oczami.
W trakcie systematycznego stosowania korektora zaobserwowałam również, odżywienie i regeneracje.

Nawilżenie utrzymuje się długo chodź nie 24 godziny.

Jedynie czego nie zaobserwowałam to napięcie, ale może nie ma co napiąć :p

Zmarszczek nie mam więc nie miałam jak sprawdzić czy je koryguje, ale jeszcze trochę i na pewno sprawdzę go i pod tym kontem :p

Nie wiem czy inny kolor wypróbuję, bo NUDE jest jak najbardziej trafiony :)



Zamierzam wracać do tego produktu, bo jestem z niego zadowolona :)

Polecam wypróbować na sobie :)

poniedziałek, 22 grudnia 2014

CC Cream Colour Corrector -Eveline

Firma Eveline Cosmetics wylosowała mój blog do grudniowych testów nowości :D 
Ależ się ucieszyłam :D 

Nie widziałam co pierwsze testować ;) 
I tym sposobem zaczęłam wszystko na raz :p

Dziś napisze o rozświetlającym kremie kompleksowym CC colour correktor 8w1.



Jest do każdego rodzaju cery, również wrażliwej i pozbawionej blasku.

Krem otrzymujemy w kartoniku zabezpieczonym naklejką z hologramem, dzięki temu wiemy, że jesteśmy pierwszą osobą, która dobiera się do owego produktu :)


Co obiecuje producent:                                   


  • Redukuje oznaki zmęczenia
  • wyrównuje koloryt
  • długotrwale i skutecznie matuje
  • zmniejsza widoczność porów
  • koryguje niedoskonałości
  • rozświetla i energizuje cerę
  • intensywnie nawilża i wygładza
  • SPF 15 chroni przed UVA/UVB 

Co jak co, ale faktora nie mam jak sprawdzić, z powodów widocznych za oknami ;)
Nawilżenie może nie jest jakieś super, ale dla mnie wystarczające, no i oczywiście moje pory są ogólnie problematyczne, ale źle nie jest jeżeli chodzi o ten kremik. 
Z całą reszta się zgadzam  - obietnice producenta w większości zostały (dla mnie) spełnione!



Przy systematycznym używaniu, poprawia kondycję skóry - tutaj też się muszę zgodzić, bo nie zapycha porów mimo codziennego smarowania, widzę poprawę swojej cery, co cieszy mnie niezmiernie :)


Wypróbowałam go również na mega zmęczonym i nie wyspanym licu i muszę szczerze przyznać, że dał rade w 100% :D


Na samym początku nazwa 8w1, trochę mnie przerażała, ale jak widać nie było się czego bać :) 

Oj, wrócę ja do tego cudeńka :)

Polecam wypróbować :)

czwartek, 11 grudnia 2014

Shiseido fluid SPF 30

Cześć :D 
Co słychać ? U mnie brak czasu na wszystko, ale to nie jest żadna nowość i domyślam się, że u większości z Was tak samo ;)

Z przerażeniem stwierdziłam, że ostatnio na własnym blogu byłam... prawie miesiąc temu, strasznie się ociągam, ale teraz w związku z otrzymaniem od Eveline nowości grudniowych do przetestowania jestem w stanie obiecać, że będę (przynajmniej chwilowo) :p częściej gościć ...u siebie :p

A dziś napiszę o fluidzie firmy Shiseido, który używam już dość długo, a z którego efektu... no właśnie czy jestem zadowolona czy nie ? :P


O fluidzie :
Jest to podobno bez tłuszczowy, lekki fluid, który zawiera w sobie filtry przeciw słoneczne UVA i UVB. Składniki pielęgnujące nawilżają i zatrzymują wilgoć w skórze. Działa przeciwstarzeniowo . Konsystencja lekka, świeża, nie pozostawia uczucia ciężkości na skórze.

Moja opinia:

W kartoniku, umieszczone są : ulotka, opakowanie z fluidem i pudełeczko z gąbeczką.
Buteleczka posiada w środku kuleczkę do rozmieszania fluidu, który jest konsystencji rzadkiej, co trochę przy pierwszym użyciu było dla mnie szokiem, bo spodziewałam się raczej gęstego ustrojstwa ;)
Gąbeczka... hm nie lubię używać gąbeczek, ale w celach testowych wypróbowałam i stwierdzam, że nie jest zła. Fluid w nią nie wsiąka (w nadmiernej ilości), co nie zmienia faktu że wole nałożyć go łapkami.

Sam fluid nie urzekł mnie od pierwszego wejrzenia , natomiast zrobił to od drugiego użycia :)

Nie zatyka porów, super się rozprowadza, matuje cerę, długo się trzyma, maskuje moich "cudownych"  nieprzyjaciół, jest wydajny i w ogóle jest dla mnie rewelacyjny :)

Co do filtrów, to ja jestem jedną z tych, które nie "tapetują" się w lecie, no dobra na imprezę mi się zdarza, ale imprezy to raczej po zachodzie słońca są więc tu się nie wypowiem :P



Jedyną wadą tego fluidu, jest cena - ponad 100 zł to zdecydowanie nie na moja kieszeń ;)

Pozdrawiam Was ;)