Dziś napiszę o rozgrzewającym specyfiku zwalczającym cellulit z firmy Eveline .
Produkt otrzymałam od Agi, która otrzymała go, na III spotkaniu krakowskich blogerek.
Od producenta:
Innowacyjna kuracja antycellulitowa, modelująca sylwetkę. Formuła bogata w olejek arganowy, stymuluje proces spalania tkanki tłuszczowej i skutecznie redukuje cellulit. 24 karatowe złoto, działając w synergii z bioHyaluron slim Complex i kofeiną, skutecznie stymuluje mikrokrążenie w tkance podskórnej, usuwa gromadzące się w komórkach toksyny i kwasy tłuszczowe. Olejek arganowy skutecznie redukuje nawet zaawansowany cellulit oraz wyraźnie zmniejsza widoczność rozstępów.
Działanie termiczne: Delikatne, równomierne rozgrzanie naskórka, umożliwia błyskawiczne przenikanie substancji aktywnych w głąb skóry, zapewniając maksymalne efekty kuracji wyszczuplającej.
Efekt 4D
Wyszczuplanie modelowanie sylwetki w 4 wymiarach:
- rzeźbi i modeluje sylwetkę
- skutecznie redukuje cellulit
- wyraźnie wygładza skórę
- działa do 48 godzin
Moja opinia:
Jako że lubię tę firmę, z wielką ochota wzięłam się za testowanie. Po pierwszym użyciu ... to trzeba było zobaczyć :P nabrałam nie dużo wsmarowałam w pośladki, bo jakieś takie, nie podobają mi się. Czekam na rozgrzewający efekt ...dalej czekam ... nic . To wycisnęłam jeszcze troszkę i zaaplikowałam sobie dodatkową porcję, i się zaczęło :p Latałam jak z pęcherzem po mieszkaniu , ani się ubrać ani usiąść ... no dobra dzwonię do winowajczyni , a ta nie odbiera (jak by wiedziała), co by się zapytać, co za sadystę mi dała :P No w końcu się dodzwoniłam , to pomijając domowników którzy się ze mnie nabijali to jeszcze Aga dostała ataku śmiechu :P
No dobra zaczęłam sobie wmawiać, że przy takim mocnym grzaniu to cellulit zejdzie mi od razu ;)
No niestety tak dobrze to nie ma.
Skupiłam się na pośladkach i udach . Co do efektu, to przyznać muszę, że na udach jest różnica większa niż na pośladkach, a na owych miałam więcej cellulitu niż na udach. Odnoszę wrażenie, że lepiej radzi sobie z mniej zaawansowanym cellulitem, niż jak producent obiecywał.
Skóra jest faktycznie bardzo wygładzona i to od razu po nałożeniu i wchłonięciu się serum.
Konsystencja delikatna, wchłania się w czasie idealnym do wykonania masażu. Jest wydajny. Ja za pierwszym razem przesadziłam z ilością ;)
Zapach ostrawy, ale przyjemny utrzymuje się na skórze dość długo, ale nawet jak by był dla kogoś drażniący, to raczej w niższych partiach ciała nie przeszkadza ;)
Jedyna rzecz która mnie nurtuje, to to, że producent zapewnia że działa 48 godzin, ale równocześnie zaleca stosowanie preparatu 2 razy dziennie. Dobra i tak powiedzmy mniej więcej robiłam, chyba że czas mi na to nie pozwolił, a z tym jak wiecie, u mnie różnie ;)
Mój ma pojemność 200+50 ml gratis i jego koszt to podobno ok 22 zł
Jak za taką cenę, to nie jest źle, ale mogło by być lepiej ;)
a tak już sadysta :P
OdpowiedzUsuńsadysta to on mnie zrobił zaziu jak mi czerwone zaraz wyskoczyło
sadysta, sadysta , mi tez robił czerwone , ale nie takie jak Tobie :P
UsuńO rany jak to piekło to glowa mała, myślałam ze mi w brzuchu wypali dziurę. A działa na niektóre z was wiecie dlaczego.....bo w momencie pieczenia przez ok 20 min same napinacie te części ciała które pieką. OT CALA FILOZOFIA
Usuńlubię to uczucie rozgrzania :)
OdpowiedzUsuńTeż się już przyzwyczaiłam ;)
UsuńFajne ma uczucie rozgrzania - ale myślę, że nie potrzeba Ci efektów o których mówi producent :) :*
OdpowiedzUsuńNo ... nie jestem pewna :P,ale przez ciuchy nie widać :P
Usuńnajważniejsze, że cokolwiek robi :) efekt rozgrzania jest bardzo fajny i bardzo go lubię, z pewnością skuszę się na to serum :)
OdpowiedzUsuńPo takim grzaniu się fajnie śpi ;) Regularne użytkowanie daje skutki :) może powinnam jeszcze dokupić ;P
UsuńJa akurat takich rzeczy nie stosuje ze względu na swoją patyczkowatą figurę, ale ogólnie uważam ze produkty eveline są niezłe, choć nie wszystkie.
OdpowiedzUsuńObserwuje:)
To pozazdrościć, że nie potrzebujesz ;) ja niestety już coś muszę :( Też obserwuję :)
UsuńOj, mi również brakuje czasu na wszystko.. :(
OdpowiedzUsuńCzyli sama nie jestem ;) doba powinna trwać 36 godzin wtedy bym wyrobiła...może :)
UsuńNo popatrz a mogłam wziąć ten specyfik zamiast tego anty anty co to mnie wymalował.
OdpowiedzUsuńI szczerze to chętnie sobie zaaplikuję takie grzanie na pośladki :)
a jak dasz więcej to i parzenie ;)
Usuńja go podarowałam szwagierce ;-) bo nie mam problemu z cellulitem :-)
OdpowiedzUsuńPozazdrościć :)
Usuńśrednio wierzę, żeby cokolwiek zadziałał taki produkt:)
OdpowiedzUsuńNa początkujący coś daje ;) i fajnie grzeje ...za drugim razem :P
UsuńChyba się wezmę za niego :)
OdpowiedzUsuńWypróbuj :) Ciekawa jestem innych opinii :)
UsuńDobrze, że ma efekt rozgrzewający, bo te chłodzące balsamy mogę nakładać tylko podczas gorących dni lata - jestem strasznym zmarźluchem :P
OdpowiedzUsuńTo dokładnie tak jak ja :) te chłodzące zostawiłam na lato :)
UsuńJa kupilam ale jeszcze nie stosowalam boje sie tego efektu rozgrzania bo mam wrazliwa skore naczynkowa jak sadzicie powinnam zastosowac?
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia, myślę że najlepiej będzie wypróbować w mało widocznym miejscu na małej powierzchni :) Efekt rozgrzewania jest intensywniejszy , jeżeli nałożysz więcej :)
UsuńJa myślałam, że to coś strasznego, wyzywałam ten kosmetyk od wszystkiego,a wychodzi na to, że po prostu przesadzam z ilością!
OdpowiedzUsuńJa tyle nałożyłam, że myślałam że się palę... dotykam nogi, a ta zimna! Bardzo dziwne uczucie :D teraz juz wiem, że muszę nałożyć 2 x mniej...
OdpowiedzUsuń