czwartek, 18 września 2014

Oillan Krem pielęgnacyjny do twarzy i ciała

Witam po rekordowej chyba przerwie:) Stęskniłam się za Wami :P 
W sumie u mnie to co zwykle, plus pogorszenie stanu zdrowia ...sezon uważam za otwarty :/



Dziś napisze o kremie pielęgnacyjnym od  Oillan . Stworzony jest dla skóry suchej, alergicznej i wrażliwej i mimo tego, że można go używać od pierwszych dni życia, nie jest wynalazkiem tylko dla dzieci. 
W moim domu, przydał się właściwie tylko mi, ponieważ od ...4 lat mniej więcej, posiadam takie coś jak alergia na słońce...(cierpię, bo kocham słońce) ..na szczęście tylko na rękach, ale z roku na rok rozprzestrzenia się to na większe partie...

I tu Oillan bardzo mi pomógł,wysypki może całkiem mi nie zlikwidował, ale to okropne uczucie swędzenia- jak ręką odjął po posmarowaniu :)
Mało tego zaobserwowałam, że po użyciu, miałam kilka dni spokoju mimo słońca i krótkich rękawków :) 

Kilka słów o kremie:

Jest zamknięty  w kartoniku a nim tuba 75 ml, zamknięcie typu klik, bez zapachowy, konsystencja biała, raczej zbita, ale dobrze się rozprowadza i super nawilża skórę.



Naprawdę jestem z tego kremu bardzo zadowolona i mam ochotę wypróbować inne produkty tej firmy :)

11 komentarzy:

  1. Super, że jesteś z niego zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja miałam krem pielęgnacyjno -ochronny o którym niedawno pisałam :) Też było fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie też rozłożyło... zaczyna się :/
    Dobrze , że Ci pomógł :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię ten krem. A sezon chorobowy niestety zaczęty.. Ale my na razie pokonaliśmy katar (odpukać)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam, ale dla mnie przeciętny zupełnie...

    OdpowiedzUsuń
  6. Wracaj do zdrowia szybciutko! Co do kremu to nie miałam, ale słyszałam o nim dużo dobrego. :)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też coraz gorzej reaguje na słońce.. Wiem co kupić w razie problemu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. jeszcze nic nie miałam żadnego kosmetyku tej marki ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam te kosmetyki,ale jakoś nie przypadły mi do gustu część z kolekcji oddałam znajomej

    OdpowiedzUsuń
  10. Na Bubalu działał jak ta lala :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam jeszcze.
    Zapraszam Cię na moją nową stronę i zapisanie się do Newslettera;) (Link u mnie na blogu)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga :)
Na pewno się odwdzięczę :)