Witam :)
Po dość długim polowaniu na kartę do aparatu, dopadłam ją w czwartek, w końcu;)
Moje dzieciątko pojechało na wczasy, tak więc każdą wolną chwilę musiałam poświęcić na wyprzytulanie, wymęczenie i inne takie- na zaś, czyli brak karty w sumie nie był taki zły ;) Cierpię strasznie, bo 4 tygodnie bez bączka.... eh, ale co z robić.
Do rzeczy- dziś będzie o płynie do higieny intymnej INTIMO pH 3,5 firmy OMIA laboratories
Płyn jest z kwasem mlekowym i nagietkiem lekarskim, przeznaczony do codziennej higieny intymnej na bazie żelu z Aloesu Barbadensis Miller z certyfikowanych upraw biologicznych ECO BIO. Doskonale nawilża, łagodzi, koi i odświeża. Nie zawiera SLES. PEG, sztucznych barwników, propylenu glikolowego.
Nie testowany na zwierzętach.
Moja opinia:
Jest zamknięty w plastikowej białej butli o pojemności 250 ml. Szata graficzna jak to Omia dla mnie jest bardzo ładna czytelna i przemawia do mnie :)
Otwarcie typu... dobra z takim spotykam się pierwszy raz i nie bardzo wiem, jak to ująć - z zakrętki wydobywa się dziubek, a po użyciu się go zamyka i go nie ma ;) fachowej nazwy nie znam. Jest wygodny, nie wylewa się ani za dużo, ani za mało.
Konsystencja żelowa, przeźroczysta, super się pieni, dobrze oczyszcza, nawilża i odświeża. "Koić" nie miałam okazji, ale sądząc po przyjemności używania, to jestem niemal pewna, że spełnia się i w tym zadaniu.
Zapach przyjemny słodki.
Płyn nie podrażnił mnie i nie wyrządził żadnych krzywd. Ogólnie jest całkiem przyjemny :)
Koszt płynu waha się od 21 wzwyż.
A teraz zabieram się za nadrabianie zaległości u Was :)
pierwszy raz widzę ten płyn:)
OdpowiedzUsuńteż pierwszy raz się z nim spotykam :)
UsuńCiut drogi jak na brak większych rewelacji ;)
OdpowiedzUsuńCenowo fakt szału nie robi :P a rewelacji .. no ja mam swojego ulubieńca jest tańszy i go kocham :)
Usuńdobrze, że sie sprawdza
OdpowiedzUsuńO to chodzi :)
UsuńMoich dziewczyn nie było zaledwie dwa dni a pusto w domu...zajęcia nie można sobie znaleźć i siedzi mama i myśli czy aby tam wszystko ok, - więc rozumiem:)
OdpowiedzUsuńPłynu nie znam ale wydaje się być dobry:)
heheehe faktycznie śmieszne ma to otwarcie :D Chyba nie spotkałam jeszcze takiego :)
OdpowiedzUsuńi ja pierwszy raz widzę kosmetyk tej marki :) ja w sumie nie mam swojego ulubionego płynu , najczęściej jednak chyba sięgam po AA :)
OdpowiedzUsuńnie znam tej marki, bardzo mnie zaciekawiłaś :)
OdpowiedzUsuńNie znam marki w ogóle.
OdpowiedzUsuńJa w tej kwestii nie eksperymentuję ;)
OdpowiedzUsuńZapowiada sie miło :)
OdpowiedzUsuńNie znam, bardzo ciekawy...
OdpowiedzUsuńFirma kompletnie mi nieznana. Ja uwielbiam płyn do higieny Tołpy i mogę serdecznie polecić :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie i pozdrawiam!
http://www.hushaaabye.blogspot.com
pierwszy raz widzę ten płyn:)
OdpowiedzUsuńJa również pierwszy raz go widzę ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej firmie:)
OdpowiedzUsuńnie używałam nigdy
OdpowiedzUsuńps. a u mnie? CAUSALOWO I MODNIE;)
pierwszy raz widzę ten płyn
OdpowiedzUsuńNigdy w życiu go nie widziałam, ale wydaje się być całkiem fajnym płynem :D
OdpowiedzUsuńnie znam ;]
OdpowiedzUsuńMam go i właśnie też nie wiedziałam jak to otworzyć za pierwszym razem :-)
OdpowiedzUsuń